czwartek, 24 lutego 2022

Bóg zawsze jest blisko; Żyj łaską

    W mszaliku wydanym w 1965 r. pod redakcją ks. St. Tworkowskiego znalazłam tekst „Rozmowa Chrystusa Pana z odwiedzającą go duszą”. Poniżej podaję obszerne fragmenty tego tekstu, który może być pomocny w zbliżeniu się do Jezusa. 

 

Johannes_(Jan)_Vermeer_-_Christ_in_the_House_of_Martha_and_Mary_

 

Bóg zawsze jest blisko

   „Synu mój, córko! Jestem twoją Drogą, Prawdą i Życiem, twoim ostatecznym celem i wiekuistym szczęściem. Od chwili, gdy zjednoczyłem się z tobą, przez łaskę chrztu, nie uświadamiasz sobie nawet, jak blisko jestem ciebie i jak bardzo cię kocham.

    […] Rozmawiaj więc ze mną jak z najlepszym przyjacielem, bez dobierania słów i układania pięknych zdań. Wiesz jak cieszy się matka z niezdarnych słów dziecka. Milsze są dla niej od najwspanialszych przemówień. I ty mów prosto, z całkowitym zaufaniem i szczerością. Otwórz przede mną tajniki swego serca. Wiesz, że cię rozumiem i wysłucham. […] Odpowiem ci na wszystko słowami łaski. Zwróć tylko swoją myśl ku mnie, opanuj wyobraźnię, wyłącz serce z hałaśliwego zgiełku życia, który ginie w nicości niczego nie zostawiając po sobie. „

Żyj łaską

   „Czego najbardziej pragniesz i o co się troszczysz?

    Nie obawiaj się i proś o wszelkie dobra dla duszy i ciała. Wiem, że zawsze czegoś potrzebujecie. […] Proś przede wszystkim o najcenniejszy skarb, proś o ŁASKĘ. Jest ona jasnością Bożą i światłem, które świeci w ciemnościach. Jest mocą, która wspomaga was w doczesnej wędrówce, dźwiga z upadku, oczyszcza, leczy i uświęca. Nie rozumiesz dziś jeszcze tajemnicy łaski, ale wiedz, że dla przywrócenia jej światu zstąpiłem na ziemię i umierałem na krzyżu. Jest ona darem Trójcy Przenajświętszej. Przez nią stajesz się synem mego Ojca, moim bratem, siostrą, miłością Ducha Świętego i dzieckiem mojej Matki. Dlatego przebywam w tabernakulum i staję się chlebem, abyś miał łaskę i jednoczył się przez nią ze mną, z moim Ojcem i Duchem Świętym.

    Wsłuchaj się z głos sumienia, czy potwierdza obecność łaski w twojej duszy? Czy jesteś przez nią związany z Bogiem jak gałązka, co wyrasta z pnia drzewa?Czy Bóg żyje w tobie, przeobraża cię, doskonali i kształtuje na własną miarę?

   Jeśli ci sumienie mówi, że nie masz w sobie Boskiego życia, bo grzech pozbawił cię łaski, zasmuć się jak syn marnotrawny, jak łotr na krzyżu, jak Maria Magdalena. I nie pozostawaj dłużej w tym stanie, grzech bowiem ponawia moją mękę, przybija mnie do krzyża, rani moje serce i napełnia je goryczą. Synu mój, córko, chcę być z tobą, chcę, aby krew moja płynęła w twoich żyłach i roznosiła po twoim organizmie Boską nieśmiertelność… Idź […] do źródeł odrodzenia i o czyszczenia. Wyznaj kapłanowi w sakramencie pokuty swój grzech. W chwili, gdy wzniesie nad tobą dłoń, aby cię rozgrzeszyć – moja Krew obmyje twe serce, tak, iż ponad śnieg bielszy się staniesz. I znów będziemy razem.

    Żyj łaską, buduj łaską, ciesz się laską i strzeż jej jak największego skarbu – jak mnie samego.

   Proś mnie o dobra duchowe, o pamięć, jasność myśli, zdolności, siłę woli, spokój, cierpliwość i o to wszystko co czyni cię doskonalszym. Proś o dobra cielesne, o zdrowie, pomyślność, powodzenie, pracę, chleb powszedni i o wszystko co jest ci potrzebne dla twego doczesnego życia. Proś z wiarą, że otrzymasz. Chcę twej wiary i nigdy ci nie odmówię, jeśli będziesz prosił z ufnością o to, co jest dla ciebie prawdziwie pożyteczne i dobre. Powiedziałem: „Proście, a otrzymacie, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a będzie wam otworzone” – słów moich nigdy ne cofnę. W moim sercu są nieprzebrane zasoby miłości, dobra i pokoju. Możesz z niego czerpać, ile pragniesz. Nie zabraknie skarbów, które przygotowałem dla ciebie.” 

 

Christ_with_his_disciples._Mironov
  

   Uzupełnieniem do powyższego tekstu o życiu łaską (z mszalika "Ciebie Boga chwalimy" St. Tworkowskiego) mogą być słowa zamieszczone na stronie http://bezale.pl/2018/08/08/rozmawiasz-z-jezusem/

   „Poproś mnie o pomoc dla siebie, bo też potrzebujesz łaski. Powiedz Mi otwarcie, może jesteś dumny, samolubny, niestały, niestaranny i poproś Mnie, żebym ci przyszedł z pomocą w twoich nielicznych czy też licznych wysiłkach, które podejmujesz, by się tych wad wyzbyć. Nie wstydź się! Jest wielu sprawiedliwych, wielu świętych w niebie, którzy popełniali dokładnie te same błędy. Ale oni prosili pokornie i z biegiem czasu zobaczyli, że są od tego wolni.

    Nie zwlekaj prosić też o zdrowie, o szczęśliwe zakończenie twoich prac, interesów czy studiów. To wszystko mogę ci dać i daję. A Ja życzę sobie, żebyś Mnie o to prosił, o ile się to nie zwraca przeciwko twojemu uświęceniu, lecz sprzyja mu i je wspiera. Czego ci akurat dzisiaj potrzeba? Co mogę dla ciebie uczynić? Gdybyś ty wiedział, jak bardzo pragnę ci pomóc. „



 

środa, 16 lutego 2022

Porozmawiaj z Jezusem

Chrystus prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek spędził na ziemi 33 lata, żyjąc pomiędzy prostymi i biednymi ludźmi. Przyszedł do nich nie żeby ich potępić, ale by ich zbawić. Przemawia przez świętych, żebyśmy Go lepiej zrozumieli. Jezus jest wciąż żywy i słyszy każde nasze słowo. Korzystajmy z ogromnego Miłosierdzia Bożego. Dla Chrystusa nie ma sytuacji bez wyjścia. Zawierzmy Mu wszystko, a nie zawiedziemy się.

W moim poście z 3. sierpnia 2017 r. pt. „Przychodźcie wprost do Jezusa” podałam cytaty z książki pt. „Pozwólcie ogarnąć się Miłości”, w których Jezus przekazał Annie o tym jak bardzo chce być blisko nas:

Przychodźcie wprost do Mnie, Jezusa Chrystusa, Zbawiciela waszego, do – Miłości.[…].”

Pragnę, byś zechciał podjąć Moje zaproszenie do Przyjaźni [...] I nic mi nie przeszkadza twój stan: chwiejność, słabość i grzech, gdyż znam ciebie i właśnie spieszę się do ciebie [...].”

Każdy z was ma możność przyzwania Mnie, a wtedy przybędę z pośpiechem, aby ogniem Moim ogrzać was. Pragnę wypełnić pustkę waszego świata materią Mojej Obecności, która jest energią Miłości. […]

Angelika_Kauffmann_-_Christus_und_die_Samariterin_am_Brunnen_-1796
 
 

Na stronie Opus Dei zamieszczono taki tekst odnośnie rozmowy z Jezusem - fragment z https://opusdei.org/pl-pl/dailytext/modlitwa-miosna-rozmowa-z-jezusem/

Zawsze rozumiałem modlitwę chrześcijanina jako miłosną rozmowę z Jezusem, której nie należy przerywać nawet w chwilach, kiedy fizycznie jesteśmy oddaleni od Tabernakulum, gdyż całe nasze życie jest pieśnią ludzkiej miłości zwróconej ku Bogu... a kochać możemy zawsze. (Kuźnia, 435)

Niechaj w ciągu naszego dnia nie brakuje chwil poświęconych w sposób specjalny zwróceniu się ku Bogu, wzniesieniu ku Niemu naszych myśli, kiedy na naszych ustach nie muszą nawet pojawiać się słowa, ponieważ wyśpiewuje je nasze serce. Poświęćmy tej pobożnej praktyce dostateczną ilość czasu; jeżeli to możliwe, o stałej godzinie w ciągu dnia — przed Tabernakulum, blisko Tego, który w nim zamknął się dla nas z Miłości, a jeśli to nie jest możliwe, możemy modlić się wszędzie, ponieważ Bóg jest w sposób niewysłowiony obecny w duszy pozostającej w łasce.”

Polecam cały tekst.