W Księdze Amosa czytamy: „Szukajcie Mnie, a żyć będziecie” (Am 5, 4). Słowa
te wypowiedział Bóg Jahwe przez proroka, żyjącego za panowania Jeroboama II
(783-743).
Jan Paweł II nauczał: „Sumienie każdego
człowieka, który ma odwagę postawić sobie najistotniejsze pytania dotyczące
ludzkiej egzystencji, a przede wszystkim pytać o sens życia, cierpienia i
śmierci, musi odpowiedzieć okrzykiem prawdy wyrażonym przez Św. Augustyna:
«Stworzyłeś nas, Panie, dla siebie i niespokojne jest nasze serce dopóki nie
spocznie w Tobie». Toteż i świat współczesny daje coraz szersze i żywsze
świadectwo otwartości na duchową i transcendentną wizję życia, powrotu do poszukiwań religijnych,
odnowionego poczucia sacrum i wartości modlitwy, potrzeby wolności wyznawania
imienia Pańskiego.”
Poszukiwanie Boga to uczestnictwo z
pełnym zaangażowaniem serca i umysłu w tej tajemnicy, w której człowiek
zachęcony przez Ducha Świętego angażuje całą swoją osobę. Aby w pełni spotkać się
z Bogiem, konieczne jest przyjęcie odpowiedniej postawy moralnej wobec
bliźnich. Chcąc spotkać Boga, trzeba wyruszyć w trudną podróż ku Niemu, może
nawet przez pustynię swojego życia i oczyszczenie serca przez przebaczenie i
miłosierdzie. Trzeba chcieć i mocno zaufać Bogu w modlitwie, iż mimo trudności,
za pomocą Jego łaski, dotrzemy wreszcie do źródła Życia i Miłości. O takich
szczęśliwych, którzy już tam dotarli, Jezus mówi: „Błogosławieni czystego
serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8).
W książce Anny „Pozwólcie ogarnąć się
miłości” (cz. 2 rozdz. 19) Bóg wyraźnie mówi o tym, że pobożność, która opiera się tylko na
odmówionej modlitwie codziennej i cotygodniowym uczestnictwie we mszy św., czy
też odprawianiu nakazanych przez Kościół rytuałów nie prowadzi do prawdziwej
głębi kontaktu z Nim: „Bóg Najwyższy pełen jest Chwały Swojej i niepotrzebny
Mu żaden pusty ceremoniał ludzki, chyba że wyraża się w nim wdzięczność i
uwielbienie , wypływające z serca człowieczego. Nie w świątyniach bowiem przyjmujecie
Boga - Najświętszego, którego wszechświat nie pomieści - a w duchu i w prawdzie
serca.Wzywajcie Ducha Świętego, słuchajcie Jego cichych słów w sumieniu waszym.
Pozwólcie Mu działać w was, zawierzcie Jego Miłości, Mądrości i Mocy. Poddajcie
się Jego przewodnictwu, a On nieomylnie poprowadzi was ku waszemu zadaniu -
współpracy ze Mną dla zbawienia świata.”
By to osiągnąć trzeba się jednak na Boga otworzyć; potrzebny jest wysiłek
człowieka i poczynienie przez niego przygotowań . W tym samym rozdziale możemy
przeczytać, że „Jeden jest Bóg i On Sam w pełni Swojej zamieszkać
pragnie w duszy wzywającego Go, pragnącego i oczekującego. Oczekiwanie zaś wasze nie jest biernością, przeciwnie, jest czujnością
i przygotowywaniem się na przybycie Pana.
- Aby Gość przybył, gospodarz musi zapalić światło pragnienia, otworzyć
drzwi domu - serca swego i oczekiwać z ufnością, bo Bóg go nie zawiedzie, gdy spostrzeże przygotowania
- uczynione w duszy - mocą woli, umysłu i stęsknionego serca. „
Na czym te przygotowania mają polegać mamy
wskazówki w następnym rozdziale tejże książki:
„[...] dbajcie o czystość waszego serca. Zbadajcie wasze intencje, plany, zamiary,
wasze pożądania w świetle Ducha Świętego, Który wam pomoże na pewno, jeśli Go
zapragniecie. Chciejcie zobaczyć się w
Mojej Prawdzie. Nie brońcie się też przed prawdą o was samych, nie kłamcie
sobie, nie tłumaczcie się, nie usprawiedliwiajcie. Ja to sam lepiej uczynię. Ja
wam na pewno przebaczę. Potrzeba jednak, abyście ujrzeli jasno, jacy jesteście -
ażebyście prosić mogli Ducha Bożego o pomoc, o siły, o dokonanie w was
przemiany tego, co jako złe, przeszkadzające w drodze ku Mnie lub brudne -
uznacie.”
Tylko zejście w najgłębsze tajniki
swojego serca i powierzenie się w pełni
woli Bożej pozwala człowiekowi mieć nadzieję na znalezienie Boga i spotkanie z
Nim.
Siemiradzki Henryk Chrystus w domu Marii i Marty 1886 |
Jest
wiele tekstów mówiących o poszukiwaniu Boga. Poniżej
zamieściłam te, które znam:
„Ufają Tobie
znający Twe imię,
bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają.”[Ps 9, 11].
bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają.”[Ps 9, 11].
Moja nadziejo jedyna – św. Augustyn
Moja nadziejo jedyna
Panie, Boże mój, wierzę w Ciebie,
Ojcze, Synu i Duchu Święty!
Jak tylko mogłem z Twoją pomocą,
szukałem Ciebie mój Boże.
Pragnąłem pojąć rozumem to,
w co uwierzyłem.
Uczyłem się Ciebie w trudzie.
Panie mój Boże, nadziejo moja jedyna,
wysłuchaj mnie!
Nie dopuść, abym pod wpływem znużenia
nie chciał już Ciebie szukać.
Spraw, niech szukam żarliwie, więcej i więcej!
Daj mi siłę do szukania Ciebie,
Ty, który już pozwoliłeś mi
szukać Ciebie i znaleźć i dałeś mi nadzieję,
że będę Cię szukał i znajdował
wciąż więcej i więcej.
Przed Twym obliczem moja siła,
przed Twym obliczem moja słabość.
Przed Tobą moja wiedza, przed Tobą moja niewiedza.
W bramie przez Ciebie już uchylonej,
kiedy wejść pragnę, przyjmij mnie.
A kiedy pukam do drzwi Twoich jeszcze zamkniętych,
Otwórz mi!
Niech o Tobie pamiętam.
Niech Ciebie pojmuję.
Niech Ciebie pokocham.
Pomnażaj we mnie te trzy Twoje dary,
aż mnie do cna otworzysz. Amen
Panie, Boże mój, wierzę w Ciebie,
Ojcze, Synu i Duchu Święty!
Jak tylko mogłem z Twoją pomocą,
szukałem Ciebie mój Boże.
Pragnąłem pojąć rozumem to,
w co uwierzyłem.
Uczyłem się Ciebie w trudzie.
Panie mój Boże, nadziejo moja jedyna,
wysłuchaj mnie!
Nie dopuść, abym pod wpływem znużenia
nie chciał już Ciebie szukać.
Spraw, niech szukam żarliwie, więcej i więcej!
Daj mi siłę do szukania Ciebie,
Ty, który już pozwoliłeś mi
szukać Ciebie i znaleźć i dałeś mi nadzieję,
że będę Cię szukał i znajdował
wciąż więcej i więcej.
Przed Twym obliczem moja siła,
przed Twym obliczem moja słabość.
Przed Tobą moja wiedza, przed Tobą moja niewiedza.
W bramie przez Ciebie już uchylonej,
kiedy wejść pragnę, przyjmij mnie.
A kiedy pukam do drzwi Twoich jeszcze zamkniętych,
Otwórz mi!
Niech o Tobie pamiętam.
Niech Ciebie pojmuję.
Niech Ciebie pokocham.
Pomnażaj we mnie te trzy Twoje dary,
aż mnie do cna otworzysz. Amen
Tomasz z Akwinu w swojej modlitwie „O świętość
życia” pisał m. in. :
„[...] Użycz mi Panie Boże mój,
pojętności - do poznania Ciebie,
pilności - do dążenia ku Tobie i szukania Ciebie,
mądrości - do znalezienia Ciebie [...]”
Słowa pieśni
porannej :
„Ledwie oczy przetrzeć zdołam,
Wnet do mego Pana wołam,
Do mego Boga na niebie
I
szukam Go koło siebie” / Fr.
Karpiński
The_pathway_of_life;_(1894)_ |
W lipcu i sierpniu 1932 roku włoska zakonnica Eugenia Ravasio doznała serii objawień Boga Ojca. Jest to jedyne objawienie otrzymane od Boga Ojca, uznane przez Kościół. Treścią orędzia jest wezwanie do odrzucenia "przesadnego lęku" przed Nim, aby "był znany, kochany i czczony przez ludzi", "takim jaki jest", czyli miłującym Ojcem. Oto fragmenty z Orędzia Boga Ojca, zanotowanego przez matkę Ravasio: „Przychodzę, aby mnie poznano takim jakim jestem; aby ufność ludzi wzrastała jednocześnie z miłością do Mnie, ich Ojca...” [zob. też Wikipedia pod hasłem: Objawienia Boga Ojca].
Fragmenty
z książki pt. „Pozwólmy ogarnąć się miłości”:
Cz. IV
rozdz. 22 s. 94
Ci, którzy odnajdują Mnie po długim i
żmudnym poszukiwaniu, nieraz przedtem złudzeni pozorami i oszukani, ci
stawszy się znawcami, rozpoznają Blask
Mój, kiedy odnaleźć im Siebie pozwolę. Lecz że oszczędzić wam pragnie
niecierpliwa Miłość Moja trudu błądzenia i udręki złudzeń, oddaję się wam jak
chleb powszedni, dostępny każdemu.
Cz. V
rozdz. 6 s. 104
Pragnę być odnalezionym. Objawiłem wam
Siebie w Synu Moim, stałem się wam Zbawicielem, Nauczycielem i Bratem.
rozdz. 16 s. 116
[..] Ja, Ojciec
Miłosierny, pragnę, byście odnaleźli Mnie i czynię wszystko, by wam w tym
dopomagać.
Poniższe dwa teksty
pochodzą z książki ks. Wiesława Niewęgłowskiego „Podnoszę z ziemi mój głos” /
Paryż 1990:
s 35:
„Niech będzie pochwalony Pan, Bóg na
wysokości, który mówi do sług swoich:
Szukaj, a znajdziesz mnie!
Ja jestem Wszechmogący, który wszystko
powołał do istnienia –
Ja jestem Sędzią!
Ja rozdaję szczodrze dary –
Ja jestem Dawcą wszystkiego!
Szukaj, a znajdziesz mnie!
Ja jestem Panem, który nadaje kształt wszelkiemu istnieniu –
Ja jestem Tym, który przebacza –
Ja jestem podporą dla każdego człowieka
–
Ja jestem twoją ucieczką!
Szukaj, a znajdziesz mnie!
Ja posiadam wszelką mądrość –
Ja jestem schronieniem przed każdym
wrogiem.
Ja jestem obrońcą wdowy i sieroty –
one mnie wypatrują!
Szukaj, a znajdziesz mnie!
Ja jestem tym, który wysłuchuje błagania
–
Ja spełniam prośbę sługi –
Padasz na kolana, gdy wznosisz do mnie
wołanie –
Ja jestem wtedy blisko ciebie!
Szukaj, a znajdziesz mnie!
Nie patrzę przecież na twoje winy –
czyż ciebie nie ochraniam?
Czyżbyś zapomniał, że jestem bliżej
ciebie
niż tętnica twojej szyi?
Szukaj, a znajdziesz mnie!
s. 101
„Panie, Boże mój,
który sprawiłeś, że Cię znalazłem,
który dałeś mi nadzieję, że będę Cię
zawsze znajdował,
przed Tobą moja siła i moja słabość.
Pomnóż moją siłę,
ulecz moją słabość,
skoro wzywasz mnie do przemiany.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz