„To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje”. J 15, 12-16
Carl_Heinrich_Bloch_-_Woman_at_the_Well |
Niektórzy z nas mogą się zastanawiać: „Skoro
nie jestem w stanie zrozumieć wszystkiego, co dotyczy Stwórcy, to jak mogę
zostać Jego przyjacielem?”. Pomyślmy jednak
czy najlepszy przyjaciel
informatyka musi mieć wykształcenie informatyczne? Otóż nie. Nawet jeśli
zawodowo zajmuje się czymś zupełnie innym, ich przyjaźń bez wątpienia jest
możliwa. Najbardziej liczy się to, czy przyjaciel informatyka zna jego
osobowość, między innymi co mu się podoba, a co nie. Podobnie jest z
naszym Stwórcą - możemy dowiedzieć się z Biblii, jaką Osobą jest Bóg.
Właśnie tego potrzebujemy, żeby nawiązać z Nim przyjaźń.
Christhealingthesick |
Przyjacielem Jezusa można stać się przede wszystkim poprzez zmianę sposobu myślenia, w którym nie my jesteśmy w centrum, ale On sam. Przyjaźń wymaga pielęgnacji. W przypadku przyjaźni z Chrystusem podtrzymujemy ją i odnawiamy poprzez sakramenty św. (spowiedź, Eucharystia), modlitwa, słuchanie i czytanie Słowa Bożego, ale jak mówi Jezus poprzez Annę w rozdziale trzynastym części trzeciej książki pt.„Pozwólcie ogarnąć się miłości: „ Samo czytanie nie zbliży was do Mnie, jeśli nie pójdzie wraz z nim wytrwałe usuwanie przeszkód w was samych, usilne staranie się o Przyjaźń Moją wedle Mojej Woli (“abyście się wzajemnie miłowali") i rzeczywiste wybranie Mnie całą wolą, umysłem i sercem. Wtedy Ja reszty dokonam, bo te nauki Moje są Moim wezwaniem do każdego z was, wezwaniem do życia ze Mną, do miłowania i służby światu. Pragnę i oczekuję każdego z was.” Owocem przyjaźni z Jezusem jest również uczciwe wypełnianie powołania, obowiązków stanu, przyjmowanie z wdzięcznością miejsca, które On dla nas przewidział. Być przyjacielem Jezusa to iść za Nim wszędzie tam, gdzie On nas poprowadzi. To kochać to, co On kocha. W rozdziale czwartym części piątej książki pt.„Pozwólcie ogarnąć się miłości” Jezus mówi: „Ten, kto chce być Przyjacielem Moim i ze wsparcia Mojej Mocy, Mojego Ramienia, Mojej Rady i Mojej Miłości korzystać w służbie swojej, ten będzie naśladował Mnie [...]”. Nie osiągniemy tego bez walki wewnętrznej, dzięki której uwolnimy naszą wolność, aby oddawać się w ręce Boga w sposób hojny, szlachetny. Przyjaźń koncentruje się na twórczości. Budujemy, tworzymy, myślimy wspólnie. Mamy wspólny świat wartości. Bóg zaprasza nas do tego abyśmy tworzyli coś wspólnie dla Niego, dla ludzi. Święci kochali Boga i służyli mu przede wszystkim pomagając ludziom – modląc się za nich, niosąc pomoc chorym, głosząc Słowo Boże, pomagając im oczyścić dusze poprzez spowiedź. Przykładem mogą być: Matka Teresa z Kalkuty, Ojciec Pio, Marta Robin.
Człowiek staje się przyjacielem Boga tylko dlatego, że Bóg go wzywa do przyjaźni. To nie człowiek czyni przyjacielem Boga. To Bóg czyni człowieka swoim przyjacielem. Przyjacielem Boga staje się ten, kto przyjmuje ofiarowaną mu przez Boga przyjaźń; przyjacielem Boga staje się ten, kto podejmuje wysiłek aby odkryć sens, cel tej przyjaźni. Jezus czyni nas wszystkich swoimi przyjaciółmi. Słowa Jezusa: "Nazwałem was przyjaciółmi" zapraszają nasz do głębokiej, intymnej relacji ze sobą, opartej na zaufaniu wykluczającym lęk. Każdy z nas jest tym wybranym, jeżeli odpowie pozytywnie na to zaproszenie. On nie wybrał nas dlatego, że jesteśmy lepsi od innych. Nie dlatego czyni nas swoimi przyjaciółmi, że na to zasługujemy. Ta bezinteresowna przyjaźń płynie z troski, abyśmy nie zginęli, abyśmy nie zmarnowali życia, którego Dawcą jest sam Bóg. To nie my "robimy łaskę" Jezusowi. To On, z czystej miłości, przypomina nam, kim jesteśmy; zaprasza do wchodzenia w głębszą relację z Bogiem Ojcem, abyśmy dzięki niej go znaleźli i poznawali, odczytywali Jego wolę wobec nasi to jak należy żyć, by się Jemu podobać.
The_resurrection_day |
Ten
dar przyjaźni jest trwały. Jezus nie cofa przyjaźni, wobec tych co zdradzili
przyjaźń. Nawet jeśli człowiek się
pogubi, to nie traci daru Jezusowej przyjaźni. Bóg w Jezusie jest wiernym przyjacielem
człowieka. Celem i zadaniem naszego życia duchowego jest
przyjaźń z Bogiem.
Gdybyśmy co dzień odkrywali, medytowali, kontemplowali przyjaźń Boga do nas,
wtedy zmieniłyby się nasze relacje z Bogiem. Nasze więzi z Bogiem oczyściłyby
się z lęku. Jest w nas wiele lęku przed Bogiem, bo obawiamy się, że pana Boga można
łatwo obrazić. Myślimy, że Pan Bóg obraża się tak jak inni ludzie
z którymi żyjemy na co dzień. Przyjaciela nie jest łatwo obrazić, ot tak,
przez przypadek. Człowiek coś powie, bez zastanowienia, bez złej woli i
nagle wielka katastrofa w relacji. On nie chce mieć posłusznych, zalęknionych
niewolników. Jest takie powiedzenie: „Z niewolnika nie ma
robotnika”. Bóg
chce mieć wiernych przyjaciół, którzy są nimi w wolności. Znamienne
jest traktowanie Judasza przez Jezusa. Jezus dokładnie wie, co Judasz zamierza,
ale Jezus nie czyni jednego gestu aby zatrzymać Judasza, żeby go nawrócić. Człowiek jest z jednej
strony kruchy i słaby, ale z drugiej strony ze swoją wolnością jest mocarzem. Mocą swojej wolności człowiek może stać się
przyjacielem Boga. Ale też swoją wolnością, człowiek
może rzucić siebie do piekła. Nasze życie na ziemi obfituje w wybory. W tym przypadku też
musimy dokonać wyboru i szukać Bożych
dróg. Tylko szukając prawdziwie i w wolności wypełnienia Bożej woli, bliskości
i prawdziwej relacji z Bogiem, możemy wejść na ścieżkę przyjaźni z Nim.
Bloch-SermonOnTheMount |
Jeśli chcemy być przyjaciółmi Boga, o musimy Panu Bogu pomagać i dawać świadectwo, że pomimo całej fali nienawiści czy różnic religijnych i światopoglądowych, ludzie są b braćmi. W ten sposób pokazujemy, przeciwstawiając się złu, że ziemia gdzie żyjemy należy do Pana, nie tylko poprzez historię, ale poprzez świadectwo dawane dzisiaj. Nasza postawa wobec innych ludzi ma mówić że Bóg jest przyjacielem wszystkich; że Bóg jest przyjacielem Judasza, jest przyjacielem Żydów, jest przyjacielem Arabów, jest przyjacielem każdego bez wyjątku człowieka.
W części V. rozdział 11 książki „Pozwólcie ogarnąć się
miłości” Jezus mówi: „Dzieci, powróćcie do Miłości, którą wam daję, abyście żyli. Dzieci,
zechciejcie przyjąć Miłość Moją! I do
przyjaźni ze Mną powołuję każdego z was. Bo nie ma wśród was człowieka, którego
bym nie kochał i nie pragnął ogarnąć go ogniem Miłości Mojej i żyć z nim w przyjaźni.”
Teksty o przyjaźni Boga z człowiekiem z książki „Pozwólcie ogarnąć się miłości” Anny
Dąmbskiej:
Cz.
I
rozdz. 29 - Czy pragniecie działać ze Mną wspólnie, Moją Miłością dzielić się z braćmi waszymi,
którym Jej brakuje?...
- Czy zechcecie obdarzać bezinteresownie, hojnie i stale?...
Wtedy staniecie się uczniami Moimi,
przyjaciółmi Mymi.
Cz. II
rozdz. 1 - Chociażbyś był
najnikczemniejszym człowiekiem na ziemi, nie zmieni to Mojej woli - pragnę cię
mieć w Domu Moim, bo kocham ciebie. Pozwól Mi okazać ci Moją Miłość, nie
odrzucaj Mnie, przyjmij Mnie jak
przyjaciela, który wszystko może, bo chcę
ci dopomóc, uratować cię, uzdrowić, napełnić radością i siłą. Ja mogę
wszystko dla ciebie uczynić. Jeżeli zezwolisz Mi na to.
rozdz. 4 - Ja, Bóg wasz, pragnę waszej przyjaźni, zanim wy jej
zapragniecie.
rozdz. 5 - Jednak przyjaźń zawiązać mogę tylko z tym z was, który przyjaźni, jej pragnie; za zgodą i wolą człowieka.
rozdz. 20 - Kto przyjaźni ze
Mną zapragnie - już ją ma i pozostanę przy nim na zawsze. Wtedy zrozumiemy się
i pragnienia nasze staną się wspólne.
CZ. III
rozdz. 3 -
Ja pragnę przyjaźni twojej - dla twojego dobra, twojego szczęścia. [...] Dlatego nie od waszego wieku uzależniona jest
przyjaźń ze Mną, a od waszego stosunku do Mnie.
rozdz. 13 - Chcę pomimo
tego, co dzieje się z wami, abyście wy,
ludzkość cała, nadal żyli i służyli Mi w pokoju i radości. Pragnę dla was życia
w Mojej Obecności i w przyjaźni ze Mną i uczę was tego różnymi sposobami.
[...]
Tym silniejsza będzie pomoc Moja, im
poważniej ją potraktujecie. Korzystać powinniście z Ksiąg Moich i
sakramentalnej pomocy, którą macie, prosząc też Ducha Świętego o światło, dar
rozumienia i wszystkie te dary, które potrzebne są wam. A każdemu inne
niezbędne będą.
Samo czytanie nie zbliży was do Mnie, jeśli nie
pójdzie wraz z nim wytrwałe usuwanie przeszkód w was samych, usilne staranie
się o Przyjaźń Moją wedle Mojej Woli (“abyście się wzajemnie miłowali") i
rzeczywiste wybranie Mnie całą wolą, umysłem i sercem. Wtedy Ja reszty
dokonam, bo te nauki Moje są Moim wezwaniem do każdego z was, wezwaniem do
życia ze Mną, do miłowania i służby światu. Pragnę i oczekuję każdego z was.
rozdz. 17 - I nic o
tym nie wiecie, że Ja za wami idę krok w krok. Pilnie rozglądam się, skąd może
was nieprzyjaciel zaskoczyć, zachodzę mu drogę, wam zaś otwieram drzwi -
abyście uciec mogli. Moja Przyjaźń
zobowiązuje Mnie. Pragnę być wam obrońcą.
rozdz. 18 - Przyjaciel
idący przy Mnie odczuwa Mój ból i ulżyć Mi pragnie. Głęboko przejmuje go to, co Mnie, ponieważ rozumiemy się i wiele już
wyjawiłem mu z Mojej Tajemnicy Miłości. Przyjaciel
zatrzymuje się tam, gdzie Ja przystaję - nad nieszczęściem ludzkim, i pyta
Mnie, jak ma dopomóc? Wtedy Ja, widząc jego współczucie i zrozumienie
dla Mojego cierpienia, daję mu wskazówki
i wspólnie zabieramy się do dzieła miłosierdzia. Nawet jeśli jest jeszcze
niewprawny, słaby czy kaleki, zawsze przyda Mi się choćby tylko jego obecność i
słowa pociechy lub zachęty dla tych, którym potrzebna jest pomoc.
rozdz. 19 - Ci, co mówią o Mnie, głosząc Moją Miłość i Miłosierdzie, i Łaskawość - a
sami miłować nie umieją, miłosierdzia nie świadczą, a szczodrobliwi są tylko
dla siebie - niszczą dzieło Moje. Zdradzają Mnie, a dzieci Moje wydają na łup nieprzyjaciela.
I choć czynią tak - rzadko świadomie, najczęściej przez to, że nigdy
nie chcieli przyjaźni ze Mną i nie słyszą Mnie ani rozumieją -
szkodzą bliźnim i oddalają od nich Królestwo Boże.
Potrzeba Mi wielu świadków,
wielu Przyjaciół!
Cz. IV
rozdz. 1 - Pragnę, by wasze uczucia stały się
delikatne, by wrażliwość waszego serca rosła, a oczy jasno widziały to, co złe
jest, co fałszywe, co okrutne, krzywdzące, niosące ból. Chcę, abyście dzielili
ze Mną współczucie i pragnienie zapobiegania złu spadającemu na braci waszych. Kiedy już
ustalicie się w Przyjaźni ze Mną, wtedy ukażę wam to, czego pragnę, abyście
czynili.
rozdz. 3 - Na każdym z etapów nauki Mojej opuszczają Mnie Moi ukochani. Wśród nich
i ci, którzy oddawali mi niegdyś całe swoje życie na służbę. I szczerze to
robili, lecz kiedy to życie ujawniać zaczęło swoje wymagania, nie chcieli im
sprostać. Nie chcieli - bo mogliby, gdyby tylko wezwali Mojej Pomocy i
zechcieli ciężar dnia podzielić ze Mną, Który pragnę tego.
Nie chcieli, ponieważ nie zawarli
nigdy bliskiej i serdecznej przyjaźni ze Mną - żywym, obecnym, spragnionym
przyjaźni z nimi.
Nie wiedzieli, gdzie znaleźć oparcie, gdyż kiedy był na to czas, nie
zechcieli - bo nie pragnęli Mnie prawdziwie - poznania Mnie Samego, Żywego,
Którego zaniedbali, zlekceważyli i zapoznali. Tak że często wiedząc o Mnie wszystko
“z naukowego punktu widzenia", nie widzą Mnie, Który stoję przed nimi. Dla
rozumu porzucili wiarę i nie mają czym oświecić ciemności świata. Widzą w nim
pustkę i nicość - nie Mnie. Ja zaś cierpię coraz bardziej samotny, coraz
bardziej opuszczony...
rozdz. 8 - A Ja
pragnę waszego partnerstwa, waszej świadomej, poważnej przyjaźni. Chodzi Mi o waszą szczerość i
zaufanie na równi z waszą wiarą w Moje pragnienie i umiejętność pomożenia wam.
Dlatego wciąż oczekuję na waszą intymną i otwartą rozmowę o waszych brakach.
Mówicie o nich ludziom, a Mnie nie chcecie...
rozdz. 13 - W drodze ku Mnie ten jest
“mądry" - kto Mnie obiera za Przyjaciela, gdyż
zyskuje wszystko we Mnie. Ja zawsze, w każdym miejscu i sytuacji, w zmartwieniu
i w niepewności jestem z nim. Nie tylko nie jest nigdy sam, lecz Ja trudzę się
za niego. Jeśli mądry przewodnik was prowadzi, nie zginiecie. [...] Moi
Przyjaciele rozumiejąc Mnie, tak działać pragną, aby nie przepadł żaden z nich.
Najbardziej zdeprawowany i zniszczony przez zło syn Mój zdoła powrócić do Mnie,
jeśli staną przy nim i pomogą mu, podniosą go, opatrzą i prosić za niego będą
mądrzy i dojrzali wśród was.
rozdz. 15 - Przecież Bóg
pragnie obdarzać, przygarniać, uszczęśliwiać i wciąż nowych przyjaciół pociągać
ku sobie.
rozdz. 25 -
[...] Przyjaciołom Moim ukazuję rany i wrzody świata
potrzebujące lekarzy, ratunku, zmiłowania.
[...] Usiłujcie żyć ze Mną w bliskiej przyjaźni na co dzień - tam, gdzie teraz
jesteście - starając się być dla innych ludzi podobieństwem Moim.
Cz. V
rozdz. 4 - Ten, kto
chce być Przyjacielem Moim i ze wsparcia Mojej Mocy, Mojego Ramienia, Mojej
Rady i Mojej Miłości korzystać w służbie swojej, ten będzie naśladował Mnie
[...]
rozdz. 8 - Chcę,
człowieku, abyś wiedział, że Bóg jest
Przyjacielem twoim. Chcę, synu, abyś zrozumiał, że nikt nie kocha cię tak, jak
Ja. Pragnę, abyś przyjął Miłość, którą Bóg twój ofiarowuje ci. Pragnę, byś
zechciał podjąć Moje zaproszenie do Przyjaźni, do wspólnego życia, gdyż pragnę
dla ciebie szczęścia największego i wieczystego. I nic Mi nie przeszkadza twój
stan: chwiejność, słabość i grzech, gdyż znam ciebie i właśnie dlatego śpieszę
się do ciebie, że tak biedny jesteś i zginąć możesz beze Mnie.
rozdz. 9 - Człowiek jest ukochanym - bo małym i słabym -
dzieckiem Boga. Dlatego Bóg jest zawsze przy nim, gotów do pomocy. Jedynie od
was zależy, czy chcecie ją przyjąć, czy odrzucacie ją. Pomoc przyjmuje się od
tego, komu się ufa, tym szybciej i szerzej, im bardziej zawierza się przyjacielowi. Dlatego
tak zabiegam o przyjaźń waszą.
rozdz. 10 - [...] Jezus, Zbawiciel
wasz, zaprasza was do przyjaźni, do
wspólnego życia w Miłości...
rozdz. 11 - Wolność woli waszej jest
DAREM umożliwiającym wam przyjaźń ze Mną. Partnerstwo
istnieje tylko wśród wolnych. A możność
przyjaźni i współpracy nad zbawieniem świata jest dla was DAREM tak
nieskończonej wartości [...]
rozdz. 11 - Dzieci,
powróćcie do Miłości, którą wam daję, abyście żyli. Dzieci, zechciejcie przyjąć
Miłość Moją! I do przyjaźni ze Mną
powołuję każdego z was. Bo nie ma wśród was człowieka, którego bym nie kochał
i nie pragnął ogarnąć go ogniem Miłości Mojej i żyć z nim w przyjaźni.
rozdz. 14 - Wy jesteście Przyjaciółmi Moimi, jeżeli
czynicie to, co wam przykazuję... Nie wyście Mnie
wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc
przynosili; i by owoc wasz trwał.
rozdz. 18 - Kto raz przyjacielem Moim się stanie, jest nim w
wieczności. Kto w przyjaźni ze Mną umiera, tego Ja Sam witam i wprowadzam
na Moje komnaty.
Kto w przyjaźni żyje, ten
nie lęka się sądu, gdyż wie, że spotka się z Przyjacielem, Który go kocha, z radością powita i zawsze usprawiedliwi, a przed
Sprawiedliwością Ojca osłoni krwią swoich ran.
Pytałaś Mnie kiedyś, córko, co będzie, jeśli jednak umrzesz w grzechu?
Odpowiedziałem ci, że jako twój Przyjaciel nie dopuszczę do tego, lecz ty
upierałaś się rozumiejąc, że zupełnej czystości duszy osiągnąć nie zdołasz.
Wtedy odpowiedziałem, że jeśli będzie taka potrzeba, pomiędzy tobą a
Sprawiedliwością Ojca położę Moje przebite dłonie. Krew Boga zmyje każdy
grzech. Po to została przelana, ażebyście umierali spokojnie, pewni Miłości
Mojej i
Usprawiedliwienia. Jeś1i zechcecie zawierzyć Mi.
Dlatego tak ważne dla was jest to, żeby jak najwcześniej rozwinęła się
przyjaźń Nasza i zrozumienie. Im dłużej przebywacie ze Mną, tym lepiej
poznajecie Mnie, więc też bardziej ufacie Mi. Kto zaś Mnie poznał - Jakim
jestem, ten prędzej czy później zapragnie, by poznawali Mnie i cieszyli się
przyjaźnią Moją inni ludzie [...]
Dlatego, człowieku, żeś jest bezwładny i słaby, że sam powstać nie
możesz ani iść!... Dlatego właśnie Ja sam do ciebie podchodzę. Oto masz
Przyjaźń Moją. Na Mnie oprzyj się całym ciężarem swoim. Na Mnie przełóż to
wszystko, co cię do ziemi przygniata. Złóż głowę na Moim ramieniu i otwórz
swoje serce przede Mną.
rozdz. 19 - Moją
nieskończoną Moc oddaję wam i pragnę towarzyszyć każdemu z was, ażeby nikt nie czuł się odrzucony ze wspólnoty
przyjaźni.[...] Pragnę, abyście byli śmiali, bezpośredni, szczerzy, mówiąc
ze Mną. Niech odpadną z was lęki, mylne wyobrażenia, a poczucie odległości ode
Mnie odrzućcie. Ona nie istnieje. Ja, Jezus, Zbawiciel wasz, każdego z was
kocham Moją Miłością, Miłością Boga, a więc – nieskończoną [...]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz